II W 454/13 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Rejonowy w Świdnicy z 2014-06-09
Sygn. akt II W 454/13
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 9 czerwca 2014 roku
Sąd Rejonowy II Wydział Karny w Ś. w składzie:
Przewodniczący SSR Katarzyna Jamrozy - Szponik
Protokolant Joanna Maćkowiak
po rozpoznaniu w dniu 2.06.2014 roku sprawy
J. A.
urodzonego (...) w R.
syna P. i K. z d. J.
obwinionego o to, że:
w dniu 11 września 2013 roku około godziny 19.10 na drodze (...) Ś.-S., woj. (...), kierując samochodem ciężarowym marki M. o nr rej. (...) wraz z naczepą marki S. o nr rej. (...) w wyniku nie zachowania należytej ostrożności podczas omijania stojącego na poboczu drogi pojazdu marki N. (...) o nr rej. (...) uderzył w jego bok uszkadzając lewe tylnie drzwi pojazdu, zachowaniem tym spowodował zagrożenie bezpieczeństwa w ruchu drogowym,
tj. o wykroczenie z art. 86 § 1 kw;
I. obwinionego J. A. uznaje za winnego, tego że w dniu 11 września 2013r. na drodze (...) Ś. - S., woj. (...), kierując samochodem ciężarowym marki M. o nr rej. (...) wraz z naczepą marki S. o nr rej. (...) nie zachowując należytej ostrożności, w ten sposób, że nie zmniejszył prędkości pojazdu oraz nie zachował bezpiecznego odstępu od stojącego na poboczu omijanego samochodu marki N. (...) o nr rej (...), uderzył kierowanym pojazdem w (...), czym spowodował zagrożenie bezpieczeństwa w ruchu drogowym, tj. występku z art. 86 § 1 kk i za to na podstawie cytowanego przepisu wymierza mu karę grzywny w wysokości 300 (trzysta) złotych;
II. na podstawie art. 627 kpk w zw. z art. 119 kpw i art. 118 § 1 kpw zasądza od obwinionego na rzecz Skarbu Państwa koszty sądowe w całości, w tym zryczałtowane wydatki postępowania w kwocie 100 (stu) złotych oraz wymierza mu opłatę w kwocie 30 (trzydziestu) złotych.
Sygn. akt II W 454/13
UZASADNIENIE
W toku przeprowadzonego postępowania dowodowego Sąd ustalił następujący stan faktyczny:
W dniu 11 września 2013 r., około godziny 18:50, na drodze (...) Ś.-S., woj. (...), J. Z. (1) kierował samochodem marki N. (...) o nr rej. (...). Na drodze tej obowiązuje ograniczenie prędkości 70 km/h. Szerokość jezdni wynosi 6,4 m, pobocze 1,3 m, a szerokość rowu wraz poboczem – 4,3 m. Z przodu pojazdu, na miejscu pasażera siedziała żona J. Z. (1), A. Z., a z tyłu w foteliku ich 4-letnia córka K.. Pojazd poruszał się w kierunku S.. W odległości około 2-3 km przed rondem w S. małoletnia K. dostała ataku epilepsji. Kierujący J. Z. (1) zjechał na pobocze, zatrzymał samochód, włączył światła awaryjne. Samochód został tak zatrzymany, że jego lewe tylne koło znajdowało się w odległości 0,3 m od krawędzi jezdni, a przednie lewe koło w odległości 0,4 m. A. Z. wyszła z samochodu od strony pobocza, J. Z. (1) wyszedł natomiast od strony jezdni i otworzył tylne lewe drzwi pojazdu, aby udzielić pomocy córce.
W tym czasie, około godziny 19:10, nadjechał kierujący samochodem ciężarowym marki M. o nr rej. (...) wraz z naczepą marki S. o nr rej. (...) J. A.. Poruszał się on również w kierunku S.. Gdy J. Z. (1) zobaczył nadjeżdżający samochód ciężarowy krzyknął: „Zaraz mnie zabije”, szybko przysunął się do swojego pojazdu, rękoma złapał relingów i nogami wskoczył do środka pojazdu, tak że jego głowa i klatka piersiowa znajdowały się na zewnątrz samochodu. Kierujący samochodem ciężarowym widział, że w odległości około 80 m od niego na poboczu stoi samochód, mimo tego nie zmniejszył prędkości i podczas omijania samochodu marki N. zahaczył swoim pojazdem w otwarte tylne lewe drzwi samochodu marki N., które po wyłamaniu ograniczenia wygięły się w stronę przednich lewych drzwi. J. A. zaczął hamować dopiero po zakończeniu manewru omijania i zatrzymał się na poboczu. Po zdarzeniu J. Z. (1) podszedł do kierowcy ciężarówki i wezwał Policję.
Dowód: protokół oględzin miejsca zdarzenia ze szkicem (k. 7-9)
zeznania świadka A. Z. (k. 10-12, 62v-63)
zeznania świadka J. Z. (1) (k. 14-16, 63-63v)
częściowo wyjaśnienia J. A. (k. 18-19, 62-62v)
dokumentacja fotograficzna (k. 25-39)
Szerokość otwartych drzwi pojazdu marki P. wynosi 82 cm.
Dowód: dokumentacja fotograficzna – k. 32,
Obwiniony J. A. ma 60 lat, jest żonaty, ma dwoje dorosłych dzieci, osiąga miesięczny dochód w wysokości 1600 zł netto. Nie był uprzednio karany sądownie.
Dowód: dane osobo-poznawcze (k. 18-18v, 62)
Dane o karalności (k. 61)
Obwiniony nie przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu. W trakcie pierwszego przesłuchania wyjaśnił, że samochód marki N. stojący na poboczu zauważył w odległości ok. 80 metrów od siebie, jednak widoczność na niego miał ograniczoną z uwagi na poruszające się przed nim pojazdy. W odległości ok. 20 metrów z samochodu marki N. bardzo energicznie wysiadł kierowca, zamknął swoje drzwi i otworzył lewe tylnie drzwi. Przed manewrem omijania obwiniony popatrzył w lewe lusterko, włączył lewy kierunkowskaz i zjechał maksymalnie do linii osi jezdni, tak aby zachować bezpieczną odległość. Podczas kolejnego przesłuchania obwiniony nie podtrzymał części swoich wyjaśnień, zgodnie z którymi kierowca samochodu marki N. zdążył otworzyć tylne drzwi od strony pasażera, zanim nadjechał obwiniony. Wyjaśnił, że już w trakcie manewru omijania wskazanego pojazdu, jego kierowca wyszedł zza kierownicy i stanął przy samochodzie. Następnie w bocznym lusterku zauważył jak kierowca otwiera tylne drzwi pojazdu. J. A. rozbieżność tę wytłumaczył nieprawidłowym zaprotokołowaniem jego wyjaśnień.
Sąd nadto zważył, co następuje:
Wina i sprawstwo obwinionego nie budzą wątpliwości.
Za bezsporne w niniejszej sprawie należy uznać zatrzymanie pojazdu przez J. Z. (1) na poboczu w celu udzielenia pomocy swojej córce, oraz fakt, iż obwiniony wykonując manewr omijania uderzył kierowanym przez siebie pojazdem w otwarte drzwi samochodu marki N. (...).
Relacje uczestników kolizji były rozbieżne odnośnie momentu, w którym J. Z. (2) otworzył lewe tylnie drzwi pojazdu. W tym zakresie za niewiarygodne uznano wyjaśnienia obwinionego złożone na rozprawie co do tego, iż kierowca samochodu marki N. wysiadł z samochodu i otworzył drzwi pojazdu w momencie, kiedy obwiniony wykonywał już manewr omijania, a doczepiona do jego pojazdu plandeka znajdowała się na wysokości omijanego pojazdu. Przeczą temu konsekwentne i zgodne zeznania zarówno A. Z. jak i J. Z. (1). Świadek J. Z. (1) wskazał, że gdy otworzył tylne lewe drzwi pojazdu i zaczął odpinać pasy bezpieczeństwa swojej córki, spojrzał w prawą stronę i zobaczył nadjeżdżający samochód ciężarowy. Oboje świadkowie zeznali, że J. Z. (1) krzyknął do żony: „Zaraz mnie zabije”, po czym złapał się rękoma relingów i częściowo wskoczył do samochodu, tj. od pasa w dół był w środku, a głowa i klatka piersiowa znajdowały się na zewnątrz. Zeznania te korespondują także z pierwszymi wyjaśnieniami złożonymi przez obwinionego, więc jako zgodne z pozostałym materiałem dowodowym oraz złożone bezpośrednio po zdarzeniu, a zatem wtedy, kiedy obwiniony najlepiej pamiętał jego przebieg. W aspekcie wskazanych dowodów nie brzmią przekonywująco twierdzenia obwinionego, iż nie zwrócił uwagi na treść błędnie jego zdaniem sporządzonego protokołu, pomimo, iż go przeczytał. .Wreszcie wskazać należy, że wersja podawana przez obwinionego podczas rozprawy w dniu 2 czerwca 2014 r. nie jest zgodna z zasadami logiki i doświadczenia życiowego. Trudno wyobrazić sobie bowiem, że kierowca J. Z. (1) zdecydowałby się na tak niebezpieczny manewr jak otworzenie lewych drzwi pojazdu już w trakcie omijania go przez samochód ciężarowy. Nawet w sytuacji niecierpiącej zwłoki, w jakiej znalazł się kierowca samochodu marki N., który spieszył udzielić pomocy córce, nie sposób wyobrazić sobie, że zdecydowałby się on ryzykować własne życie, zamiast poczekać aż samochód ciężarowy skończy manewr omijania.
Pozostałe wyjaśnienia obwinionego odnośnie odległości w jakiej zobaczył stojący na poboczu samochód marki N., odległości w jakiej się znajdował w chwili, w jakiej J. Z. (1) otworzył przednie drzwi, wysiadł z auta oraz i otworzył drzwi tylnie lewe, a także fakt, iż nie zmniejszył prędkości widząc stojący na poboczu pojazd, uznano za wiarygodne. Nie były one kwestionowane w trakcie postępowania sadowego przez żadną ze stron. Wszystko to przemawia za przyjęciem jako prawdziwej tej wersji zdarzenia, zgodnie z którą J. Z. (1) otworzył tylne lewe drzwi pojazdu, zanim obwiniony rozpoczął manewr omijania samochodu marki N., a J. A. obserwował to zachowanie z odległości 20 m (k. 19). Zdaniem Sądu analizując okoliczności niniejszej sprawy można przypuszczać, iż drzwi od samochodu N. (...) w trakcie rozpoczęcia przez obwinionego manewru omijania były w znacznym stopniu otwarte, na tyle, iż J. Z. (1) zmieścił się przez nie, wskakując częściowo do samochodu, jednakże, być może nie były otwarte na pełną swoją szerokość, a stało się to dopiero bądź na skutek podmuchu powietrza pochodzącego od omijającego go pojazdu kierowanego przez obwinionego, albo też w wyniku poruszania się przez J. Z. (2), trzymającego się relingów swojego samochodu w celu uchronienia siebie przed przejeżdżającą ciężarówką. W wyniku większego rozwarcia drzwi naczepa pojazdu zahaczyła w drzwi samochodu marki N.. Nie można również wykluczyć, iż obwiniony uderzył kabiną w pojazd zaparkowany na poboczu. Należy z całą stanowczością podkreślić, iż okoliczności te nie mają większego znaczenia dla niniejszej sprawy, jeśli weźmie się pod uwagę, iż Sąd nie miał wątpliwości, z przyczyn powyżej opisanych, iż obwiniony już co najmniej z 20 m przed zbliżeniem się do samochodu marki N. widział, jak J. Z. (1) otwiera od strony drogi przednie drzwi samochodu marki N., wysiada, a następnie otwiera tylne lewe drzwi, natomiast zaparkowany na poboczu pojazd marki N. (...) spostrzegł już z odległości 80 m.
Zeznania A. Z. i J. Z. (1) zasługują na walor wiarygodności. Świadkowie z zachowaniem chronologicznego i logicznego porządku odtworzyli obraz zapamiętanej sytuacji. Z zeznań tych wyłania się jednolity i precyzyjny jej obraz, który świadkowie potwierdzili w trakcie kolejnych przesłuchań. Za w pełni wiarygodny materiał dowodowy Sąd uznał pozostałe ujawnione i zaliczone w poczet dowodów dokumenty w postaci zdjęć, protokołu oględzin miejsca zdarzenia. Ich autentyczność, wiarygodność nie była kwestionowana przez żadną ze stron.
W świetle zgromadzonego w sprawie i poddanego ocenie materiału dowodowego uznać należało, iż obwiniony dopuścił się popełnienia zarzuconego mu czynu z art. 86 § 1 kw, bowiem kierując samochodem ciężarowym z naczepą w wyniku niezachowania należytej ostrożności podczas omijania stojącego na poboczu pojazdu marki N. uderzył w jego drzwi, co skutkowało spowodowaniem zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu drogowym.
Wykroczenie z art. 86 §1 kw popełnia ten, kto na drodze publicznej, w strefie zamieszkania lub strefie ruchu, nie zachowując należytej ostrożności, powodując zagrożenie bezpieczeństwa w ruchu drogowym.
Ostrożność wymagana w ruchu drogowym określona jest w ustawie – Prawo o ruchu drogowym. Najogólniej ostrożność jest zdefiniowana w art. 3 ust. 1 ustawy, który stanowi, że uczestnik ruchu i inna osoba znajdująca się na drodze są obowiązani zachować ostrożność albo gdy ustawa tego wymaga – szczególną ostrożność, unikać wszelkiego działania, które mogłoby spowodować zagrożenie bezpieczeństwa lub porządku ruchu drogowego, ruch ten utrudnić albo w związku z ruchem zakłócić spokój lub porządek publiczny oraz narazić kogokolwiek na szkodę.
Kierujący pojazdem omijającym (art. 23 ust. 1 pkt 2 ustawy Prawo o ruchu drogowym) ma obowiązek zachowania bezpiecznego odstępu od omijanego pojazdu, przeszkody lub pieszego.. W tym przedmiocie wypowiedział się Sąd Najwyższy, wyrażając pogląd, że bezpieczeństwo ruchu wymaga, aby odstęp ten nie był mniejszy niż 1,5 m (wyrok SN z dnia 24.02.1982 r., V KRN 313/81, niepubl). Jeżeli jednak warunki drogowe uniemożliwiają ominięcie we wskazanej odległości, kierujący pojazdem ma obowiązek odpowiedniego zmniejszenia prędkości (por. Wojciech Kotowski: Komentarz do art. 23 ustawy – Prawo o ruchu drogowym). W opinii Sądu przytoczony pogląd odnosi się również do sytuacji będącej przedmiotem tego postępowania.
Jak wynika z ustalonego stanu faktycznego, obwiniony nie zachował należytej ostrożności, jaka była wymagana podczas omijania stojącego na poboczu samochodu marki N., którego drzwi były otwarte od strony drogi. Odstęp od omijanego pojazdu nie był odstępem bezpiecznym, pojazd kierowany przez obwinionego uderzył w otwarte drzwi samochodu marki N. (...), w którym szerokość otwartych drzwi wynosi 82 cm. Zaistniała sytuacja wymagała od J. A., który spostrzegł z odległości 80 m pojazd zaparkowany na poboczu, a z odległości około 20 m J. Z. (1) wysiadającego z tego samochodu zachowania bezpiecznej odległości, tj. min. 1,5 m od omijanego pojazdu i osoby, a co najmniej zmniejszenia prędkości, czego on nie uczynił i zaczął hamować dopiero gdy zauważył, że uderzył w otwarte drzwi pojazdu marki N..
W opinii Sądu również J. Z. (1) otwierając drzwi od strony drogi, a nie pobocza, nie zachował należytej ostrożności, jednakże jego zachowanie nie było przedmiotem niniejszego postępowania.
Przy wymiarze kary Sąd miał na uwadze wszystkie dyrektywy wymiaru kary określone w art. 33 kw, bacząc by dolegliwość kary nie przekraczała stopnia winy, uwzględniając przy tym stopień społecznej szkodliwości czynu oraz biorąc pod uwagę cele zapobiegawcze i wychowawcze kary, które ma osiągnąć w stosunku do obwinionego.
Oceniając stopień społeczny szkodliwości czynu, Sąd wziął pod uwagę rodzaj i charakter naruszonego dobra. Obwiniony swym zachowaniem naruszył dobro w postaci bezpieczeństwa w ruchu drogowym. Jest to dobro o szczególnie ważnym charakterze. Ruch drogowy sam w sobie powoduje bowiem duże zagrożenie, które możne być jednak zmniejszone poprzez stosowanie wypracowanych przez ustawodawcę reguł ostrożności. Uwzględniono ponadto nieostrożny sposób zachowania się J. Z. (1) oraz fakt, iż obwiniony nie był dotychczas karany.
Wobec tego Sąd uznał, iż dla osiągnięcia celów zapobiegawczych i wychowawczych kary, wystarczające będzie orzeczenie wobec obwinionego kary grzywny w wysokości 300 złotych. Zdaniem Sądu wymierzona obwinionemu kara grzywny uświadomi mu konieczność wykazania większego respektu dla zasad ruchu drogowego. W przekonaniu Sądu, kara grzywny jest karą adekwatną do stopnia zawinienia i społecznej szkodliwości czynu oraz nie przewyższa realnych możliwości zarobkowych obwinionego.
Ponadto Sąd zasądził od obwinionego na rzecz Skarbu Państwa zryczałtowane wydatki postępowania w kwocie 100 złotych (zgodnie z § 1 pkt 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 10 października 2001 r. w sprawie wysokości zryczałtowanych wydatków postępowania oraz wysokości opłaty za wniesienie wniosku o wznowienie postępowania w sprawach o wykroczenia) oraz zobowiązał go do uiszczenia opłaty w kwocie 30 złotych (zgodnie z art. 3 ust 1 w zw. z art. 21 pkt 2 ustawy z dnia 23 czerwca 1973 r. o opłatach w sprawach karnych). Zasadą bowiem jest ponoszenie przez obwinionego kosztów postępowania w przypadku uznania jego winy, jak miało to miejsce w przedmiotowej sprawie, a Sąd nie znalazł powodów, by z tych kosztów go zwalniać.
Podmiot udostępniający informację: Sąd Rejonowy w Świdnicy
Osoba, która wytworzyła informację: Katarzyna Jamrozy-Szponik
Data wytworzenia informacji: